Tagliatelle z kurczakiem, szpinakiem i fetą

Czasami są takie dni, że człowiek budzi się z apetytem na coś konkretnego. Mnie dziś naszło na makaron. Pierwotny plan zakładał obiad na mieście, w Dziurce od klucza na Powiślu, ale ostatnio gdy mijaliśmy to miejsce, mimo dużo gorszej pogody, wszystkie stoliki były zajęte. Nie udało mi się również dodzwonić, by dokonać rezerwacji, więc uznałam, że zaspokoję swój apetyt sama.
W zamrażarce zawsze mam kurczaka i szpinak, w lodówce na szczęście była śmietana i feta, makaron tagliatelle też znalazłam w szafce, więc połączenie tych składników to była kwestia 20 minut.

Podane proporcje wystarczają na obiad dla 2 osób:

1 pierś z kurczaka

6-7 kulek mrożonego szpinaku w liściach

3-4 łyżki śmietany 18%

1/3 sera feta

1 ząbek czosnku

1 łyżka oliwy

120 g makaronu tagliatelle

sól i pieprz do smaku

Makaron ugotuj w osolonej wodzie. Szpinak rozmroź w garnku na łyżeczce masła. Na patelni rozgrzej oliwę, dodaj 1 ząbek czosnku a następnie kurczaka. Smaż do czasu aż się zarumieni. Połącz ze szpinakiem, śmietaną i serem feta. Dodaj 3 łyżki wody z makaronu,  i dopraw do smaku solą i pieprzem. Wymieszaj z makaronem. Przed podaniem możesz posypać niewielką ilością fety. Smacznego!